Bardzo dobry klimat, muzyka i dużo spokoju pozwalają na przemyślenia i refleksje. Niestety rolę irytującego debila w filmie, tym razem przejął facet. Poza tym jako spokojny film postapokaliptyczny bez chmar latających zombie i flaków, ma wszystko co powinien mieć taki film. Osobiście uważam spędzony czas za nie zmarnowany i mogę polecić.